Przejdź do głównej zawartości

Informacja zwrotna, która karmi i nie jest "kanapką"

Autorki: Kama Lachowicz, Joanna Berendt oraz Magdalena Sendor

Zbliżały się półroczne oceny pracownicze. Marian chciał przeprowadzić je w innej formie niż dotychczas. Zależało mu na dialogu, atmosferze wzajemnego zaufania. Nie chciał korygować współpracowników, stawiać górnolotnych wymagań. Jednocześnie chciał z każdym z kolegów porozmawiać o przyszłości i przyszłej kooperacji i wspólnie wypracować możliwe zmiany, wspierające efektywne działanie zespołu i zadowolenie poszczególnych pracowników.

Chciał informacji zwrotnej, która będzie zasilała przyszłość, czyli tak zwanego feedforward (dosłowne tłumaczenie - karmi do przodu). Zamiast oceny, korekty zachowań osoba oferująca informację zwrotną, wskazuje w rozmowie, co jej odpowiada we wzajemnej współpracy (czyli jakie jej ważne potrzeby są spełnione), a co pasuje jej mniej (czyli na jakie inne ważne potrzeby chciałaby bardziej zwrócić uwagę). Zaprasza jednocześnie do dialogu. Rozmowa nie ma na celu wypunktowanie dobrych i słabych stron, a stworzenie przestrzeni do budowania współpracy w duchu odpowiedzialności.

Ważne elementy takiej rozmowy to powiedzenie o tym, za co dziękujemy i o co więcej lub w inny sposób prosimy. Jeśli zrobimy to wskazując potrzeby jakie ta współpraca zaspokaja lub nie, zwiększamy szanse na bycie usłyszanym i zrozumianym.
* dziękuję Ci za...,
* proszę Cię o... .


Zmieniamy tu perspektywę, unikając tłumaczenia się współpracownika z przeszłości. Wskazujemy natomiast drogę i cele, w toku rozmowy opracowujemy możliwe strategie współdziałania. Nie żądamy zmian. Nie dążymy do pokazania jedynie słusznej opcji. Po prostu mówimy o tym, na czym nam w danej relacji zależy i zapraszam do współodpowiedzialności.

Tak też tym razem uczynił Marian.

Przemyślał i przeanalizował ostatnie pół roku z Kasią, Jankiem, Tobiaszem, Michałem i Agą. Zmęczyło go to przygotowywanie się. Nawiązanie do sytuacji sprzed kilku miesięcy wymagało przejrzenia skrzynki mailowej, kalendarza i pamięci. Marianowi zależało na tym, co i jak powie. Z jednej strony cieszył się, jak zastanawiał się i odkrywał, co dla niego jest ważnego w poszczególnych relacjach, jakie elementy działają jak sprawdzona, dobrze naoliwiona maszyna. Wymagające wysiłku a jednak też ważne było odkrycie, na czym jemu zależy, o co konkretnie chce poprosić drugą osobą. Chciał by jego prośby były wyrażone:

  • w języku pozytywnym (czyli zamiast mówić: "Proszę nie spóźniaj się" powiedzieć" "Proszę na następnym spotkaniu bądź 5 minut przed rozpoczęciem już w sali");
  • maksymalnie konkretne (czyli zamiast mówić: "Bądź bardziej zaangażowany" powiedzieć: proszę byś do zgłaszanych przez zespół projektów przedstawiał swoje uwagi i pytania, a kiedy mamy sytuację awaryjną 1-2 razy na 5 zostawał po godzinach by wesprzeć znalezienie rozwiązania).

Proces przygotowywania się Mariana do ocen był owocny, jednak coś go wewnętrznie niepokoiło i spinało. Po pięciu ważnych spotkaniach doszedł do wniosku, że chce coś zmienić. Potrzebuje więcej elastyczności, łatwości i kontaktu zaraz po ważnych zdarzeniach by wspólnie z zespołem na bieżąco się uczyć i dbać o relacje. Postanowił udzielać tego typu informacji zwrotnej na bieżąco, bez czekania do kolejnych rozmów rocznych wyznaczonych przez Dział HR a co więcej rozpoczął z zespołem rozmowy na temat, co to znaczy wdrożyć "kulturę rozmów informacji zwrotnej nakierowanej na przyszłość" w tym zespole.  

Poczuł radość. To było dla niego brakujące ogniwo. Chce wspólnie z zespołem tworzyć kulturę rozwoju, współpracy, wzajemnego uczenia się na bieżąco. Budować otwartość na mówienie sobie o tym, co działa i co nie działa na bieżąco bez poczucia, iż celem jest krytykowanie, dokuczenie komuś czy  rywalizacja. Celem budowanie kultury informacji zwrotnej jest tworzenie większej elastyczności, innowacyjności i zaufania w zespole.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Chcesz mieć rację czy relację?"

Autorki: Joanna Berendt i  Kama Lachowicz. "Chcesz mieć rację czy relację?" to słowa Marshalla Rosenberga, twórcy Porozumienia bez Przemocy czyli podejścia, które stawia na dialog i kontakt w relacjach międzyludzkich. W każdej sytuacji mamy wybór. Czasem, jak mówi trenerka Porozumienia z USA Miki Kashtan, nie lubimy opcji, które mamy dostępne. Jednak te opcje zawsze są. Każdy nasz wybór ma swoje konsekwencje. Być może dla nas, być może dla zespołu. W Porozumieniu bez Przemocy odchodzimy od ocen, od określania, kto ma rację, kto na co zasługuje. Kluczowe staje się zauważenie tego, na co mamy wpływ i zdecydowanie, jak chcę w związku z tym zadziałać. Marian pogłębiając swoją wiedzę i praktykę z zakresu budowania zespołu w oparciu o współpracę zatrzymał się nad tematem, w jaki sposób jego zespół podejmuje decyzje. Wiele razy, zarówno w indywidualnych rozmowach, jak i na spotkaniach całej ekipy, zachęcał wszystkich do wspólnego podejmowania decyzji. Podkreślał, jak ważn

NVC w życiu zawodowym

Już w styczniu 2020 zapraszamy do dołączenia do intensywnego i niezwykle praktycznego  8-dniowego kursu NVC W ŻYCIU ZAWODOWYM.  Więcej informacji o kursie dostępnych  tutaj.

Zarządzanie sobą w kryzysie

Autorki: Joanna Berendt & Kama Lachowicz Na pewne rzeczy w życiu mamy ograniczony wpływ, zdarzają się czy na nie się zgadzamy czy nie. Człowiek jest elementem tego świata i wiele rzeczy dzieje się bez jego wpływu a jednak niejednokrotnie nam ludziom się wydaje, że to my rządzimy światem i kontrolujemy naturę oraz nasze otoczeniem. Nie chcemy napisać, że nie mamy żadnego wpływu, lecz zwracamy uwagę, że wpływ ten jest niejednokrotnie mniejszy niż nam się nawykowo wydaje. Warto zadać sobie pytania:  Na co realnie mam wpływ w obecnej sytuacji?  Gdzie zaczyna się a gdzie kończy moja sprawczość?  Co chcę i co faktycznie mogę kreować w danej sytuacji?      Dla Mariana były to trudne dni, decyzje firmy, własne obawy, obawy i frustracje zespołu. Chciał działać! Chciał dostarczyć wszystkim idealnych rozwiązań, sprawić, że jego dział, firma, ludzie, którzy z nim pracują, przetrwają lockdowan . Marian nie potrafił spokojnie o tym wszystkim myśleć. Jego oddech stawał si